imprezki klasy 31
Drinking beer
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum imprezki klasy 31 Strona Główna
->
Dzień po ...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Pomysły, daty, miejsca, itp....
----------------
Imprezy
Dzień po ...
Reszta cała
----------------
Forum ogólne
Offtopic
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Madzia
Wysłany: Śro 21:41, 22 Cze 2005
Temat postu:
hehe alkoholicy
widzę,że impreza była udana
Gość
Wysłany: Nie 21:54, 19 Cze 2005
Temat postu:
ej niepierdol ze ja zygalem
wogule nie pamietam.
Tak samo sie przed chwila dowiedzialem ze 6 razy sie wereszczakowi nagraagrałem na poczte
.
Ej nie pije wiecej.
Dudek
Wysłany: Nie 16:38, 19 Cze 2005
Temat postu:
Też niewiele pamiętam i mniej więcej dziury dostałem jak ty żygałeś czy coś
Najdziwniejsze w całym wczorajszym dniu co pamiętam to że gdy wychodziłem jakiś koleśprzystoliku koło drzwi zaczoł mi machać i żegnać mnie
Nie mam pojęcia kiedy z nim gadałem
Ogólnie opisałbym coś ale szczeżę powiedziawszy to pamiętam tylko początek
Może jak mi Szaga albo Patriczioza coś przypomną to napisze
[/quote]
kisiu
Wysłany: Nie 10:45, 19 Cze 2005
Temat postu: 18 czerwca charyzma !
Na impreze wyruszyłem z panczurem, po drodze zobowiązani byliśmy wstąpić na 18 mojej sąsiadki, która zna bardzo dobrze wereszczak (chociaż chciał ja poznac jeszcze lepiej
). Po zaopatrzeniu w 4 piwka wbilismy sie na sale która sprawiała wrazenie jakby tylko siła grawitacji utrzymywała ją na ziemi. Odrazu po wejsciu skierowalismy kroki do jubilatki, zyczonka, buzi buzi, po czym rzuciliśmy krótkie "czy cos dla nas masz ?", odpowiedz brzmiała krótko "TAK". Swoje kroki skierowalismy na zaplecze (nie o to, nie o to ! zboczency...). Koleżanka wreczyła nam kartonik przypominający GAŚNICE !!!, po otworzeniu wieczka wydobylismy vodkie POŻĄRNA z napisem z tyłu "nigdy nie zagasnie..."
D. Mieliśmy mnóstwo pomysłów na toasty (m.in. za was tez :] ), więc trzeba było dużo wypić i tak też sie stało, bardzo szybko poradzilismy sobie w roli strażaków i ugasilismy pożar. Jubilatka jakby wyczula nasz smutek i zjawiła sie w zapleczu, popatrzała na nasza butelke i bez słów zapoznała nas z absolwentem !! znajomość z 0,5 l skonczyła sie o 22 bo musielismy spadac na autobus. Z dudkiem umowilem sie na rynku i w tym miejscu zaczynają sie mojem dziury..... pamietam tylko ze było swietne towarzystwo: sylwia,alicja z koleznka (magda?), patryk, bartek, dudek,tomek (ehh), panczur i prawdopodobnie ja :]. w krótkich obrazach jakie mi sie przewijaja widze dudka rozmowe z jakimis burakami, moj krotki spacer po parkiecie na ktorym nie bylem w stanie zrobic zadnej ewolucji i chyba bylem na dworze(??). moze ktos mi to rozjasni
?!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin